Robert Krakowiak - Praca z realizacją celów. Autor książek: Afirmacje Sukcesywne, Dzieci Regresji i Co zamiast religii?

Podswiadoma komunikacja

Fragment książki: Afirmacje Sukcesywne

 


Drugim ważnym czynnikiem, na który oddziaływują afirmacje, jest podświadomy kontakt między nami a innymi. Na poziomie podświadomym następuje kontakt z drugą osobą i przepływ informacji o niej. Podświadomość nasza wyczuwa i wyczytuje wiele informacji o osobie, z którą wchodzimy w relację. To, że nie zauważamy wielu takich rzeczy świadomie, świadczy jedynie o słabym kontakcie umysłu świadomego z podświadomym.

Podświadomość zawsze na planie fizycznym i w relacjach z ludźmi stara się odwzorcowywać swoje wewnętrzne przekonania.

Dla przykładu, osoba chcąca kogoś skrzywdzić, podświadomie skrupulatnie wyszukuje sobie ofiarę, czyli osobę podatną na jej krzywdę. Ofiara swoim poczuciem winy i potrzebą jej odpokutowania w taki sam sposób wyszukuje sobie kata. Jeśli intencjami do siebie pasują, wówczas następuje emocjonalne połączenie i realizacja swoich podświadomych intencji. By więc nastąpiła jakakolwiek relacja z drugą osobą, mówiąc symbolicznie, musi „wtyczka” pasować do „gniazdka”. Mamy więc w sobie takie „wtyczki i gniazdka” oczekiwań i intencji. Możemy mieć „wtyczkę”- przekonanie typu: „Nikt mnie nie kocha, nikt mnie nie szanuje, nikt mnie nie docenia, wszyscy widzą we mnie tylko wady”. W takiej sytuacji w relacjach z ludźmi sami ustawiamy się na przegranej pozycji. Sami podświadomie wyszukujemy tych, którzy spełniają nam nasze oczekiwania i wchodzimy im w drogę. W tym przypadku wyszukujemy tych, którzy mają „gniazdka” typu: „Nikogo nie lubię, nikogo nie szanuję, mam ochotę kogoś skrytykować i poniżyć”. „Wtyczka” pasuje do „gniazdka”, następuje więc emocjonalne połączenie i realizacja wzorców oraz intencji na planie fizycznym. Jeśli zmienimy swoje „gniazdka” i „wtyczki”, czyli to, w co wierzymy, co oczekujemy i co chcemy realizować, to zmienia się to, co do siebie przyciągamy i co doświadczamy. Nawet, jeśli pozostajemy wówczas w obecności ludzi, z którymi realizowaliśmy negatywne połączenie, ludzie ci przestają na nas oddziaływać. Nie będzie emocjonalnego połączenia i prowokacji. Osoby negatywnie usposobione nie będą w stanie przejawić wobec nas swoich złośliwości. Będą wobec nas wówczas obojętne. Jeśli wypracujemy w sobie poczucie własnej wartości, szacunek do siebie i innych oraz otworzymy się na miłość, docenienie i zrozumienie, czyli stworzymy w sobie „gniazdka” typu: „Jestem kochany, doceniany, szanowany”, przyciągniemy w zamian ludzi wartościowych, życzliwych oraz kochających, i z nimi wejdziemy w pozytywne dla nas relacje. Jest to fragment książki 'Afirmacje sukcesywne' Robert Krakowiak. www.afirmacje.duchowa.pl
Jeśli mamy w sobie „gniazdka” typu: „Nie znajdę dobrej pracy, nikt mnie nie doceni,” to nasi pracodawcy mogą to podświadomie odczuć i nie zaoferują nam dobrej pracy, bądź nie dostaniemy wysokiego wynagrodzenia. Pracodawca taki poczuje wówczas emocjonalną niechęć do przyjęcia nas, bądź do zaoferowania nam wysokiego wynagrodzenia. Każdy zazwyczaj najpierw ma emocjonalne odczucie, typu pragnienie, a dopiero później szuka logicznego uzasadnienia swoich decyzji. Dlatego często, choć nie zawsze, emocje biorą górę i sterują naszym logicznym myśleniem.
Jeśli uwierzymy w siebie, to oprócz tego, że dostrzeżemy w sobie lepsze kompetencje, pozwolimy dostrzec je również innym i pozwolimy im nas sowicie za nie wynagrodzić. Na cokolwiek się otworzymy podświadomie przyciągniemy osoby, które są w stanie z własnej woli nam to zaoferować. Oczywiście nie możemy przewidzieć, ze strony których konkretnie osób może to do nas przyjść. To zadanie mamy zostawić naszej podświadomości. Pracą z dobrze ułożonymi afirmacjami możemy zmienić swoje „wtyczki” i „gniazdka”, tym samym przyciągać do siebie wartościowych dla nas ludzi i dobre możliwości. Możemy afirmacjami wpłynąć więc na to, by ludzie pozytywnie nas traktowali, doceniali i dostrzegli nasze pozytywne cechy.